sobota, 25 sierpnia 2012

Jak przygotowywać i prowadzić wystąpienia publiczne? Fragment (7) - Kiedy już stoisz przed publicznością, czyli na co zwrócić uwagę w trakcie wypowiedzi? (1)

Teraz, kiedy bardzo dokładnie przeanalizowałeś, przygotowałeś i przećwiczyłeś swoją wypowiedź, przychodzi moment, w którym musisz ją wygłosić. W wyznaczonym terminie o ustalonej godzinie stajesz zatem przed publicznością i zaczynasz mówić. Co powinieneś wiedzieć, aby zminimalizować stres, a jednocześnie osiągnąć jak najlepsze efekty?
Jesteś przygotowany, treści, które przedstawiasz, zostały starannie uporządkowane, pogrupowane oraz – last but not least – przemyślane przed ich  prezentacją, więc możesz założyć, że już w punkcie wyjścia posiadasz tym samym pewną przewagę nad złośliwym przypadkiem, który w przeciwnym razie znacznie łatwiej mógłby pokrzyżować Twoje plany. Jeśli faktycznie zastosowałeś się do tego, o czym była mowa w poprzednim rozdziale tekstu, możesz założyć, że jesteś teraz w nieco podobnej sytuacji, co posiadacz komputera, w którym zainstalowany został bardzo dobry, skuteczny i dający kompletną ochronę przed wszystkimi zagrożeniami płynącym z sieci program antywirusowy. Oczywiście także i teraz istnieje niebezpieczeństwo, że wydarzy się coś nieprzewidzianego, nad czym będzie Ci trudno zapanować, jednak wierz mi, że jest ono niewątpliwie dużo mniejsze niż byłoby wtedy, gdybyś w ogóle się nie przygotował lub przygotował się tylko powierzchownie. 
Twój system jest zatem chroniony – co jeszcze powinieneś zrobić, aby wypaść jak najlepiej, jaką przyjąć postawę, jaką zastosować strategię, a czego bezwzględnie unikać? 
Zacznijmy od języka i sposobu formułowania wypowiedzi, czyli od tego, co dla Twoich słuchaczy jest w pewnym sensie najważniejsze i od czego może zależeć to, czy będą Cię słuchać z zainteresowaniem, czy wręcz przeciwnie – znudzą się już po pierwszych dziesięciu minutach. Pierwsza i najważniejsza rzecz, o jakiej powinieneś pamiętać, a o jakiej bardzo często zapominają mówcy, zwłaszcza ci, którzy są specjalistami w jakiejś bardzo wąskiej dziedzinie, na której mało kto się zna to zasada, że język mówiony rządzi się poniekąd zupełnie innymi prawami niż język pisany i dopuszcza znacznie większą ilość chwytów retorycznych, elementów obrazowych, a niekiedy nawet kolokwializmów charakterystycznych dla mowy potocznej. Oczywiście nie zachęcam Cię do tego, abyś całą swoją wypowiedź skonstruował na bazie takiego codziennego słownictwa. Jest rzeczą jasną, że jeżeli omawiasz na przykład jakiś problem naukowy czy prezentujesz zagadnienia z Twojej praktyki zawodowej nie unikniesz stosowania fachowej terminologii i z całą pewnością nie uda Ci się ominąć mówienia o sprawach, które niekoniecznie są znane tzw. przeciętnemu członkowi społeczeństwa. Jednak powinieneś to robić w miarę przystępnie, tak aby słuchacz był w stanie zrozumieć te trudne kwestie, a nie totalnie zniechęcił się do tego, co przedstawiasz. Pamiętaj o tym, że Ty jesteś wprawdzie specjalistą, lecz Twoja publiczność nie zawsze – masz ich dopiero nauczyć pewnych rzeczy, a nie da się tego zrobić, jeśli Twoje wystąpienie będzie polegać wyłącznie na tym, że zasypiesz ich niezrozumiałymi pojęciami, nudnymi danymi i wywodami tak zagmatwanymi, że nawet Ty sam dobrze ich nie rozumiesz. 
Dobrym sposobem na przyciągnięcie uwagi słuchaczy i nawiązanie z nimi kontaktu jest pokazywanie związku tego, o czym się mówi z praktyką. Można to osiągnąć nawiązując do doskonale znanych każdemu przykładów z codziennego życia. Także wtedy, kiedy przedstawiasz jakąś skomplikowaną teorię naukową, dobrze jest odwoływać się do takich często spotykanych, konkretnych  sytuacji, które unaoczniają jej związek z realnym światem. Weź pod uwagę, że ostatecznie nawet tak bardzo złożone koncepcje jak chociażby teoria względności Einsteina nie powstały w sterylnych laboratoriach i nie odwołują się do fikcji, ale stworzono je również po to, aby wyjaśnić jakiś aspekt rzeczywistości, w której żyjemy. Tym bardziej warto mieć ten fakt na względzie, kiedy mówi się o zagadnieniach prostszych i niejako z założenia pragmatycznych, takich jak plany rozwoju firmy czy techniki skutecznej sprzedaży.                                                         
                                                             
                                                            Ciąg dalszy nastąpi... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz